Tak jak pisałem wcześniej od dzisiaj zaczynam lekkie zmiany w treningu i diecie. Zmęczyłem się tą ciągłą redukcją i stąd pomysł na zmianę treningu na siłowy na 4 – 5 tygodni żeby odpocząć i naładować baterie na nowo. Zmiana treningu to i lekka zmiana diety na nieco bardziej kaloryczną (ale bez przesady).
Przez ostatni czas poprawiła mi się
technika wykonywania ćwiczeń i nieco siła – dzięki ciągłemu
zwiększaniu ciężarów. Jednak od jakiegoś czasu odczuwałem
niezadowolenie z wielkości ciężarów. Jakość treningów była
bardzo dobra, ale jednak aspekt tego, co dźwigam nie dawał mi
spokoju. Stąd nowy split. W poniedziałek klasycznie będę ćwiczył
mięśnie klatki piersiowej. I tylko tę partię. Chcę się skupić
na każdej partii maksymalnie jak tylko mogę.
Dzisiaj wykonałem takie ćwiczenia:
- Wyciskanie sztangi na ławce dodatniej: 4 serie: 1 - 12 powtórzeń rozgrzewkowych, 2 - 10 powtórzeń, 3 - 8 powtórzeń, 4 - 6 powtórzeń,
- Rozpiętki ze sztangielkami leżąc na ławce dodatniej: 4 serie: 1 - 12 powtórzeń, 2 - 10 powtórzeń, 3 - 8 powtórzeń, 4 - do odcięcia,
- Wyciskanie sztangielek na ławce dodatniej: podobnie jak wyżej,
- Wyciskanie sztangi na ławce poziomej: 4 serie: 1 - 10 powtórzeń, 2 - 8 powtórzeń, 3 - 6 powtórzeń, 4 - 4 powtórzenia,
- Wyciskanie sztangi na ławce ujemnej: podobnie jak na ławce dodatniej – pierwsze ćwiczenie,
Miało być oprócz tego bieganie lub
rowerek, ale jestem tak wykończony po pracy, że już nie myślę
nawet o dodatkowym wysiłku. Po prostu nie mam więcej siły. A na
jutro przydadzą się jej jak największe pokłady gdyż będę robił
plecy – nowe ćwiczenia, których jeszcze nie robiłem.
Jutro postaram się napisać coś więcej o założeniach treningu i diecie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz